Ogrodzeniami zagradzają nam jeziora: Skandaliczne liberalizacje prawne
W Polsce jeziora od zawsze były miejscem, gdzie obywatele mogli znaleźć chwilę wytchnienia, poczuć bliskość natury, cieszyć się dostępem do wód publicznych. Jednak współczesna rzeczywistość coraz bardziej odbiega od tego idyllicznego obrazu. Skrajnie liberalne przepisy dotyczące grodzenia działek przy linii brzegowej powodują, że te naturalne skarby stają się niedostępne dla zwykłych ludzi. Jak doszło do tego, że zamiast korzystać z dobrodziejstw przyrody, musimy walczyć o dostęp do niej? Liberalizacja na korzyść wybranych Zaczęło się od niewinnych zmian w latach 90., kiedy to odległość ogrodzeń od linii brzegowej została zmniejszona z 6 do 3 metrów. Już wtedy wielu z nas podnosiło…